poniedziałek, 27 maja 2019

Tom Rapp i jego perły przed wieprze [Pearls Before Swine] – artykuł w magazynie „Jazz. Rytm i Piosenka” z VII-VIII 1977 r.

Jednym z dawniej słynnych, a obecnie prawie całkowicie zapomnianych zespołów jest amerykańska grupa Pearls Before Swine (nazwa pochodzi od wersetu w Biblii). Jej liderem był gitarzysta i wokalista Tom Rapp. Grupa ta grała folk, folk rocka i psychodelicznego folk rocka. Działa w latach 1965-1974 przy czym pierwszy album wydała w 1967 r. W Polsce był to zawsze zespół bardzo mało znany i wyjątkowo rzadko prezentowany na antenie Polskiego Radia.

Fani najbardziej cenią kilka pierwszych albumów tej grupy: „One Nation Underground” (1967), „Balaklava” (1968), „These Things Too” (1969) i „The Use of Ashes” (1970).

Prezentowany tutaj artykuł Kamila Sipowicza przybliża nam historię tego zespołu i jest nie tylko pierwszym, ale chyba i jednym opracowaniem o tej grupie w j. polskim.

wtorek, 14 maja 2019

Kto wymyślił listy przebojów? – artykuł w magazynie „Jazz. Rytm i Piosenka” z X 1977 r.

Ten artykuł Wiesława Weissa był chyba pierwszym opracowaniem w j. polskim tłumaczącym na czym polega różnica pomiędzy rozumieniem listy przebojów w Polsce, a znaczeniem tego słowa w USA, gdzie narodziła się nowoczesna fonografia.

W skrócie chodziło o to, że w komunistycznej Polsce przez listę przebojów rozumiano (i nadal często się rozumie) najpopularniejsze nagrania, z kolei w USA termin ten oznaczał zawsze listy sprzedaży danego albumu. Innymi słowy w tych całych amerykańskich listach przebojów chodziło zawsze o to, aby wskazać płyty, które w danym czasie najlepiej się sprzedawały. Tymczasem w Polsce okresu PRL rozumiano przez ten termin głównie płyty i nagrania, które najbardziej się podobały tzw. zwykłym ludziom.

Było to konsekwencją niezrozumienia systemu kapitalistycznego w komunistycznej Polsce, w której płyty nagrywali nie Ci, którzy tworzyli muzykę dobrze się sprzedającą, a Ci, którzy byli na usługach władzy. W Ameryce było dokładnie odwrotnie, jakiś album był nagrywany, bo przemysł muzyczny widział w jego sprzedaży zysk dla siebie.