czwartek, 17 grudnia 2020

Krótki przegląd wydarzeń na Zachodzie w roku 1969 - "Jazz. Rytm i Piosenka", II 1970 r.


Koniec roku sprzyja różnego rodzaju podsumowaniom, a te zwłaszcza upodobali sobie miłośnicy popkultury. Stąd od wielu dziesięcioleci na Zachodzie, w końcu każdego roku, a już szczególnie dekady, podawane są listy najlepszych filmów, najlepiej sprzedających się płyt, i wszystkiego tego, co najciekawszego wydarzyło się w poprzednim roku lub dekadzie.

W prezentowanym tutaj tekście Marek Garztecki przedstawił podsumowanie roku 1969 r. w muzyce, głównie brytyjskiej i amerykańskiej. Z pewnością miłe dla ucha komunistycznych cenzorów były wzmianki w nim o sprzeciwie muzyków rockowych wobec wojny w Wietnamie, gdzie prawdziwi patrioci z obozu komunistycznego walczyli ze złymi imperialistami z Ameryki.

Tekst ten jest jednak raczej esejem o roku 1969 niż rzetelnym zestawieniem listy najlepszych albumów roku 1969. Ale z pewnością Autor jakby miał takie dane, to by je przedstawił, ale ich nie miał, więc ich tutaj też nie było. Nie było też ani jednej ilustracji obrazującej ten tekst, a przecież w tymże roku ukazała się cała masa kanonicznych albumów opakowanych w słynne obecnie okładki, np. taki „Hot Rats” Franka Zappy.

Ale taki kram jak jego Pan, a ten był biedny, to i kram prezentował biedę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz